Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2021

When two forces clash [1/7]

- Otwierać na rozkaz króla! Ciężkie drewniane drzwi otworzyły się z impetem, a do środka wkroczyło kilku żołnierzy. Ich prymitywny ubiór jasno dawał do zrozumienia, że należą do oddziałów barbarzyńcy, który po wielu latach bitew zdołał podbić ich królestwo. Ludzie na ulicy krzyczeli. Słychać też było odbijający się głuchym echem szczęk mieczy uderzających o siebie tu i ówdzie. Nie każdy zamierzał się poddać, nawet jeśli walka była już dawno przesądzona. Akaashi przyjrzał się osobom, które wkroczyły do ich domu w stolicy. Było to trzech rosłych mężczyzn, wszyscy muskularni i młodzi, ubrani jedynie w brązowe bojówki oraz buty wojskowe. Każdy był uzbrojony po zęby. Ich wzrok sugerował, że nie zawahają się użyć siły, jeśli ktoś będzie im stawiał opór. Ojciec Akaashiego stanął przed nim, zasłaniając go własnym ciałem. - Na rozkaz króla każda niesparowana Omega, w której żyłach płynie szlachecka krew, ma natychmiast stawić się w pałacu – obwieścił dowódca, patrząc na nich spokojnie. Jego dło

To cheat the system [3/3]

Kiedy pracownicy zakładu zapukali do drzwi, serce Akaashiego stanęło w piersi. Ręce miał zimne i odrętwiałe, a strach dusił go w gardle. Przełknął ciężko ślinę, kiedy Bokuto zawarczał pod nosem, patrząc w kierunku drzwi z niezadowoloną miną. Pomysł Kuroo był dość niebezpieczny, zarówno dla Bokuto, który od kilku dni łykał domowej roboty prochy mające przyspieszyć jego ruję, jak i Akaashiego, który mógł zostać brutalnie pokryty przez wyposzczonego i rozjuszonego Alfę. Nawet jeśli Bokuto był łagodny jak baranek na co dzień, jego ruja była bolesna i frustrująca i jak każdy Alfa, który od lat musiał radzić sobie w jej trakcie sam, był podatny na wpływ swojej bardziej prymitywnej strony, a tym samym, stracenie kontroli. Ktokolwiek stał po drugiej stronie, zapukał jeszcze raz, o wiele bardziej natarczywie i z oczywistym zniecierpliwieniem. Bokuto wstał ze swojego miejsca, napięty jak struna. Jego postura sugerowała, że tylko czekał na prowokację. Akaashi został na kanapie, zaciskając dłonie